13.02.2008 - 14:39 - wdowa

Mateńko Najukochańsza, przyjmij do Królestwa Niebieskiego mojego najdroższego Męża, a mnie utul w rozpaczy. Powiedz mi, jak mam żyć pośród bólu, łez, cierpienia. Ty wiesz, że moje życie to pasmo nieszczęść, to prawdziwa gehenna. Ratuj mnie Mateńko !!!

12.02.2008 - 18:13 - Smiec

Proszę o to, żeby Bóg mnie nie przestawał kochać, pomógł mi wyjść z depresji, podniósł mnie z ziemi, przytulił, wlał w moje serce pokój i pomógł mi w szkole, bo jestem głupia, tępa, tchórzliwa i leniwa... Ciekawe, czy to zrobi dla śmiecia? Niby dlaczego miałby mi pomagać, skoro sama przysparzam sobie problemy?

10.02.2008 - 23:40 - Maciek

12 lutego 2008 czeka mnie sprawa w sądzie. Prosze o modlitwe o pokój serca
oraz o sprawiedliwy wyrok zgodny z Wolą Bożą.

e-mail

08.02.2008 - 21:13 - Dana

Szczęść Boże. Błagam o modlitwę w intencji mojego zdrowia . Tak bardzo pragnę aby te wszystkie choroby już się skończyły i bym mogła cieszyć się zdrowiem.

08.02.2008 - 10:42 - Ufająca

Szcześć Boże, bardzo prosze o modlitwe w intencjji zdrowia mojej mamy Basi i opieki Bożej dla niej, prosze również o modlitwe za wszystkkie intencje złożone w Łagiewnikach. Proszę o modlitwe szczególnie by mój projekt badawczy był rozpatrzony pozytywnie, bym ocene roczną w pracy dobrze przeszła, bym dostała możliwoś zrobienia kontraktu oraz dostała się na listę ekspoertów. Proszę o modlitwe za wszytkie intencje które mam w sercu oraz o szczególną modlitwe za męża Karoliny jej mąż jest na onkologii o siły i wiarę dla nich. Bóg zapłać

07.02.2008 - 15:33 - maris

Proszę o modlitwę za Józefa by Pan Miłosierny błogosławił mu w życiu by wszystkie problemy wreszcie sie rozwiązały aby mógł normalnie żyć i być ojcem 3 dzieci.Błagam o modlitwę bo przygniotły go 15 letnie problemy i nie ma chęci do życia.Jezu Miłosierny wyprostuj Jego ścieżki błogosław mu.Maryjo opiekuj sie nim i jego rodziną.

e-mail

07.02.2008 - 11:47 - jolka

Za wstawiennictwem dusz czyśccowych, dla których proszę o łaskę Nieba, błagam o pomoc w rozwiązaniu moich trosk i kłopotów

06.02.2008 - 2:14 - Agnieszka

Boże, potrzebuję Twojej pomocy... Wiem, ze na nią nie zasługuję. Ty wiesz, znasz moje myśli, moje grzechy, moje zło. Ale dosięgnąłeś mnie i sprawiłeś że klękam przed Tobą i błagam nad wszystko: uratuj moją Mamę !! Jest chora, bardzo źle się czuje od dłuższego czasu, ma okropne bóle głowy, istnieje podejrzenie że to tętniak.... Jezu błagam przez Twą Mękę, przez Twoje Miłosierdzie, przez wstawiennictwo Twojej matki - zmiłuj się nad nią i spraw by wyzdrowiała, by poczuła się lepiej, aby okazało się ze to nie jest to najgorsze. Widzę jak bardzo jest sterana życiem, tak mało mała w życiu radości, także zbyt mało szacunku ode mnie samej, Boże błagam Cię nie tylko wysłuchaj mego błagania, ale i spraw, uczyń tę łaskę, uczyń cud Twego Miłosierdzia, w Swej łaskawości ześlij jej zdrowie, usuń zmęczenie, smutek, załamanie, które teraz ją ogarnęło, daj jej możliwość cieszenia się jeszcze własnymi wnukami, cieszenia się jeszcze miłością wzajemną od nas - jej dzieci. Panie Ty wiesz jak wiele w życiu jej było choroby, cierpienia, smutku i łez, Błagam Cię - daj jej dużo twojej radości, tutaj na ziemi wśród nas, daj jej zdrowie a nie odbieraj jej nam. Przepraszam ię Panie za cały stracony czas, kiedy oddalałam się od niej, kiedy byłam mało czuła, nie chciałam się z nią dzielić swoimi sprawami, sobą, kiedy miałam szansę nauczenia się tylu rzeczy od niej, a zmarnowałam ten dany mi przez Ciebie czas. Nie karz jej za moje grzechy, i nade mną się zlituj i nie zabieraj mi jej jeszcze. Wejrzyj łaskawym okiem na jej otwarte dla każdego serce, cierpliwość, łagodnosć, nieustanne, niezmordowanie staranie o wszystko, aby każdy miał dobrze, przejmowanie się każdym. Boże wybacz mi to jak czasem odnosiłam się do niej, i daj mi szansę to naprawić, z całą mocą. JEZU UZDRóW MOJą MAMę, która zawsze w staraniu o innych i współodczuwaniu była podobna do Twojej Mamy. Błagam o Twe Miłosierdzie !!!!!

04.02.2008 - 16:37 - jolanta

Proszę, by Matuchna Najświętsza utuliła w Swoich ramionach mojego zmarłego Męża, by zaznał prawdziwej matczynej miłości, a Pan Jezus przyjął Go jako Swojego brata do Królestwa Niebieskiego i otoczył braterską miłością

03.02.2008 - 21:28 - Beata

Polecam św Faustynie Brata aby pomyślnie załatwił wszystkie czekające go sprawy, by na czas dostał wypłatę, o korzystne podpisanie umowy oraz aby udało mu się pokonać wszystkie trapiące go kłopoty by w Jego rodzinie panowała miłość, zgoda i zrozumienie oraz aby brat postępował uczciwie wobec najbliższych, unikał złych pokus.
Proszę o potrzebne łaski dla rodziny brata, rodziców i dziadków.
Proszę o potrzebne łaski także dla mnie szczególnie o wiarę, nadzieję, miłość i radość życia, abym uwierzyła we własne siły tak bardzo chce kochać i być kochaną oraz abym miała dosyć siły by walczyć z swoimi pokusami.

e-mail